22 lut 2009

zadziwiający film

W całym zabieganiu i zamieszaniu wokół depresji kryzysowej dawno nic nie pisałam. Nastrój kryzysowy udziela się wszędzie.
Ale nie o tym chciałam pisać. Przy tym całym zamieszaniu gospodarczym zaczęłam interesować się metodami medytacji, relaksu,... Po prostu mam często uczucie, że żyję w "matrixie", w swoim małym świecie, który nie pozwala mi widzieć całego obrazu. Może jest i ziarenko prawdy w tym, że istnieją inne dymensje poza przestrzenią i czasem... Wszystko zaczęło się jakieś półtora roku temu od lektury książek Lisy Randall, która jest wykładowcą fizyki na uniwersytecie w Harvardzie (na marginesie, ciekawe ze kobieta dokonuje osiągnięć w tak typowo męskiej domenie). Teraz nawet zainteresowałam się tym, co o ludziach i o naturze ogólnie pisze Deepak Chopra. Takie tam - tak jakby uduchowienie...

No więc w weekend odwiedziłam S. Byliśmy w czwórkę by wypróbować nowe home-cinema (S. kupił nowy projektor). Jemu wierzę na ślepo, że wybierze ciekawy film ze swojego obszernego zbioru. Co obejrzeliśmy? The Man From Earth.

Gorąco polecam :-)

Brak komentarzy: